Stwierdzenie, że dobry sprzedawca sprzeda wszystko, wszystkimi i wszędzie jest tak samo prawdziwe jak "bajka o żelaznym wilku". Z tego artykułu dowiesz się jaki rodzaj przedstawiciela handlowego sprawdzi się najlepiej w Twojej firmie oraz na co musisz zwrócić szczególną uwagę podczas procesu rekrutacji, abyś wiedział/a, że zatrudniasz właściwą osobę.
To prawda, że są tzw. urodzeni sprzedawcy charakteryzujący się ponadprzeciętnym talentem (jak w każdej dziedzinie), ale jest to bardzo mała grupa osób stanowiąca zaledwie 10-15% wszystkich sprzedawców. Po drugie w obecnych czasach (zupełnie inaczej niż to było 20 temu) za sukces w sprzedaży handlowiec odpowiada mniej więcej w 40 do 60 procentach. Dokładna wartość tego wskaźnika zależy od tego czy:
handlowiec sprzedaje do firm (B2B), czy do klientów indywidualnych, (B2C)
czy działa na dużym rynku, czy na rynku niszowym,
czy musi dopiero budować sieć sprzedaży, czy jest już zbudowana i firma ma grono stałych odbiorców
czy konkurencja jest rozproszona (wielu graczy), czy rynek jest podzielony pomiędzy kilkoma firmami
Musisz mieć świadomość, że mniej więcej w połowie wyniki sprzedażowe zależą od handlowca, bo za drugą ich część odpowiada przedsiębiorstwo:
rodzaj produktu/usługi,
rodzaj produktu/usługi,
jakość i rozpoznawalność produktu / usługi,
cechy wyróżniające produkt/usługę na rynku,
postrzeganie firmy przez potencjalnych klientów
narzędzia wspierające sprzedaż jakimi handlowiec dysponuje w porównaniu do swoich konkurentów (oferta, marketing, promocje, budżet, gadżety, narzędzia pracy).
Im bardziej Twoja firma będzie inwestować w rozpoznawalność i budowanie renomy na rynku, tym mniej będzie zależna od kompetencji i skuteczności przedstawicieli handlowych. Dodatkowo łatwiej będzie też pozyskać dobrych handlowców z rynku.
JAKICH HANDLOWCÓW POTRZEBUJESZ?
Sprzedawcy, którzy w sposób aktywny pozyskują klientów dzielą się na dwie grupy:
MYŚLIWI - to handlowcy z dużym potencjałem, są przebojowi, łatwo nawiązują relacje, są pewni siebie, dlatego dobrze sprawdzają się na etapie budowania rynku lub pozyskując tzw. „duże strzały". Świetnie sobie radzą w sprzedaży D2D, ale..... są trudni w zarządzaniu i nie potrafią systematycznie pracować. Tracą część klientów, bo są nieterminowi i czasami aroganccy. Nie przesyłają przełożonym na czas raportów, często wcale nie raportują, nie lubią pracować w schematach, cenią sobie ponad wszystko wolność i autonomię.
FARMERZY - osoby, które nie wyróżniają się z tłumu handlowców, nie są przebojowi, więc na wysoką sprzedaż zwykle trzeba trochę poczekać, ale jak dasz czas, to sprzedaż farmera będzie powoli i stabilnie rosła. Tego typu sprzedawcy pracują z wysokim zaangażowaniem, zwykle dotrzymują terminów i dbają o satysfakcję klientów, nie sprawiają też kłopotów swoim managerom, bo posłusznie wykonują to co do nich należy. Osoby o farmerskim stylu sprzedażowym dobrze sobie radzą, kiedy rynek jest już w miarę poukładany. Na etapie budowania rynku zwykle się nie sprawdzają, zatem jeśli oczekujesz szybkich efektów i zatrudnisz tego typu osobę, to z pewnością się rozczarujesz.
Oczywiście natężenie tych dwóch stylów sprzedażowych u różnych osób jest inne i zależy przede wszystkich od rodzaju osobowości, charakteru i dojrzałości handlowca.
Im bardziej dojrzały „myśliwy” - świadomy swojego potencjału i ograniczeń, tym bardziej będzie panował nad swoimi negatywnymi cechami, a jednocześnie będzie wykorzystywał te, które są jego mocną stroną.
Im bardziej dojrzały i wyszkolony „farmer” - świadomy swojego potencjału i ograniczeń, tym bardziej będzie skuteczny również w rolach, do których nie ma naturalnych predyspozycji.
Poniżej opisuję trzy elementy na które należy zwrócić uwagę, aby dobrze dopasować handlowca do specyfiki, na którą przede wszystkim składają się: branża, produkt, model sprzedaży i kultura firmy.
OSOBOWOŚĆ
Jest to kluczowy element "całej układanki", punkt na który musisz zwracać szczególną uwagę, gdyż doświadczenie się z czasem zdobywa, umiejętności się rozwija poprzez szkolenia, pracę indywidualną z managerem lub coachem, ale osobowości u dorosłego człowieka w zasadzie już nie zmienisz. Owszem świadoma praca nad sobą kształtuje charakter, który kieruje osobowością, ale wg. badań tylko 20% ludzi na świecie świadomie się rozwija (nie liczymy tych, którzy deklaruję taką chęć). Osobowość odpowiada w dużej mierze za dobre i złe nawyki, motywację, zaangażowanie, proaktywną lub reaktywną postawę, ambicję, a w konsekwencji za wynik sprzedażowy, korzystanie zatem z testów diagnostycznych w mojej ocenie powinno być tak samo oczywiste jak analiza C.V. kandydata. Porażka rekrutacyjna kosztuje firmę zbyt dużo pieniędzy, aby opłacało się nie przeprowadzać testów i tym samym ryzykować zatrudnienie niewłaściwej osoby.
DOŚWIADCZENIE
Myślę, że każdy się zgodzi z tym, że jest to bardzo ważny składnik sukcesu handlowca, bo pozwala szybciej zrozumieć produkt, rynek, a w przypadku doświadczenia w tej samej branży wykorzystać dotychczasowe kontakty. Problem polega jednak na tym, że coraz trudniej zrekrutować dobrych, doświadczonych handlowców, a jeśli już kogoś takiego mamy w zasięgu, to często są to mało zmotywowane osoby i do zmiany pracodawcy i do samej pracy. Dlaczego? Prawie każdy chce przecież odcinać w końcu kupony za dotychczasową ciężką pracę, zamiast ciągle "gonić króliczka". Dodatkowo chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, jeśli zatrudniasz handlowca w 100% zgodnie z poniższym modelem, to w zasadzie masz gwarancję sukcesu. W rzeczywistości zwykle rzadko się to udaje, ale oczywiście jest to możliwe:
handlowiec jest skuteczny w firmie w której obecnie pracuje (sprawdziłeś to),
będzie sprzedawał taki sam lub bardzo zbliżony produkt jak obecnie,
będzie działał na tym samym rynku,
będzie sprzedawał w takim samym modelu jak dotychczas,
będzie docierał z Twoim produktem do tych samych odbiorców,
Twoja firma i Twoje produkty nie są postrzegane gorzej, niż te które handlowiec obecnie sprzedaje.